-
anglicyzmy w terminologii komputerowej16.10.201216.10.2012Szanowni Państwo!
Od jakiegoś czasu spotykam się w polszczyźnie z terminem upgrade i tworzoną od niego spolszczoną wersją czasownika. Bardzo mnie to (coraz częstsze i trwalsze) przenikanie do naszego języka terminów anglojęzycznych w ich niezmienionej w dodatku formie razi; tym bardziej że wspomniany wyraz spotykam w języku potocznym, nie zaś w żargonie komputerowym. Czy można to zjawisko wytłumaczyć? Czy coś poza lenistwem takie działanie usprawiedliwia?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Felicyta -
antagonisty i agonisty20.01.201120.01.2011Szanowni Państwo!
Właśnie zmagam się z tekstem o lekach, spośród których niektóre są antagonistami, inne zaś agonistami. I tutaj pojawił się mój problem; otóż czy leki te to agonisty / antagonisty, czy też – pomimo swojej nieożywionej natury – agoniści / antagoniści? W Internecie ta druga wersja wydaje się zdecydowanie przeważać, ale to z kolei rodzi kolejne problemy, gdyż wtedy konsekwentnie należałoby pisać np. działają oni, a nie działają one.
Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości. -
Betlejem, Nazaret, Jerozolima, Jeruzalem18.11.200418.11.2004Na którą sylabę powinien padać akcent w nazwach Betlejem, Nazaret, Jerozolima, Jeruzalem?
-
Czas przeszły trybu warunkowego
28.06.202328.06.2023Temat: czas zaprzeszły.
W jednym z utworów lirycznych zauważyłem pewne zdanie, które brzmi bardzo nienaturalnie: „Wolałbym już wcale angażu być nie dostać!”.
Z kontekstu da się wyczytać, że podmiot liryczny wyraża żal i ubolewa nad tym, że dostał angaż. Wydaje mi się, że autorowi chodziło o użycie czasu zaprzeszłego, jednak konstrukcja i kolejność wyrazów nie pasuje do zasad gramatycznych czasu zaprzeszłego, które znalazłem. Być może dlatego, że nigdzie nie znalazłem przykładów przeczeń w czasie zaprzeszłym. Dlatego nie mogę rozstrzygnąć: czy jest poprawnie, czy nie? Mam nadzieję, że państwo mi pomożecie.
Pozdrawiam
Filip
-
Forma dopełnienia: dopełniacz czy biernik6.09.20186.09.2018Sz. P.,
chciałbym dotrzeć do wytycznych dotyczących obsługi zjawiska, które na swoje potrzeby roboczo nazywam propagacją przeczenia (dopełniacza) w zdaniu. Jak rozpoznawać w zdaniach, która część bezpośrednio wiąże się z przeczeniem i wymusza dopełniacz, a która powinna być z powrotem w mianowniku czy bierniku? Dla przykładu: Są Państwo jedynym źródłem, któremu nie waham się [by] przekazać środki [środków?] na działanie. Przekazanie środków następuje, więc czuję opór przed dopełniaczem.
-
Innowacja składniowo-frazeologiczna
28.03.202328.03.2023„Trudno nie zaprzeczyć” a „trudno zaprzeczyć”– czy można używać wymiennie?
-
Ivo3.02.20033.02.2003Jak odmieniać imię Ivo? Kolega w pracy nosi takie imię i powstała dyskusja wśród pracowników na temat jego odmiany. Mistrz ortografii Maciej Malinowski w jednym z artykułów twierdzi, że powinno się mówić np.: „Mówię o Ivonie N.”. Natomiast Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN podaje: „Wywiad z Ivo N.”. W Państwa poradni można znaleźć tę pierwszą odmianę. Jak jest poprawnie?
PS: Sprawa jest poważna, ponieważ koledzy założyli się o, powiedzmy, dużą ilość piwa. -
Matematyczna agitacja3.11.20163.11.2016W matematyce używa się czasem słowa agitacja w znaczeniu 'wstępne podejście do problemu', np. Typowa agitacja w zakładzie Monty Halla to założenie, że oba wybory gracza są tak samo prawdopodobne, Wobec braku naturalnego kandydata na rozwiązanie musimy coś zaagitować.
Nie spotkałem się z takim znaczeniem w języku naturalnym. Zastanawiam się, czy można uznać je za element żargonu i swobodnie używać w tekstach matematycznych, czy może jest to zwyczajny błąd i należy wyrazić to inaczej.
-
Negatywna krytyka 13.05.202013.05.2020Szanowni Państwo,
czy sformułowanie, że coś spotkało się z negatywną krytyką jest pleonazmem?
Z poważaniem
X
-
o astrachanach i barometrze11.02.201411.02.2014Czy wyrażenie barometr spadł jest poprawne? Pamiętam, że w dzieciństwie często zwracano nam uwagę, by nie mówić termometr spadł, a temperatura spadła. Po latach odnalazłem owo wyrażenie w słowniku Doroszewskiego, uznałem więc, że wszystko jest z nim w porządku. Wtedy nasunęło mi się drugie pytanie: czy można mówić tak o barometrze sprężynowym, w którym wartość ciśnienia pokazuje wskazówka? Czy raczej w odniesieniu barometru cieczowego, w którym podnosi się lub opada słupek rtęci?